top of page

O PSTeorii

1. Co to jest Panstrukturalna Teoria Wszystkiego?

Panstrukturalna Teoria Wszystkiego (PSTeoria) stanowi opis rzeczywistości na najwyższym poziomie abstrakcji, a zarazem na najniższym poziomie szczegółowości. Jest to teoria strukturalna, której zasadniczymi pojęciami są Zmiana i Informacja. Wstępnie przyjmuje się, że PSTeoria będzie zbiorem zawierającym strukturalne wzorce ogólne fenomenów świata. Z każdego fenomenu można wyodrębnić wzorzec strukturalny, który będzie przekrojem tego fenomenu wzdłuż zmiany. Autorka teorii Jadwiga Magnuszewska posiada holistyczny umysł, który ma właściwość polegającą na umiejętności automatycznego tworzenia struktur – można zatem wysnuć przypuszczenie, że PSTeoria jest częściowo operacjonalizacją jej umysłu. PSTeoria to układanka z wielowymiarowych puzzli, z których każdy może stanowić osobną, spójną z pozostałymi podteorię. PSTeoria dostarcza definicji pojęć używanych do opisu rzeczywistości na najwyższym poziomie abstrakcji.

 

2. Miejsce PSTeorii w nauce

Opis rzeczywistości na najwyższym poziomie abstrakcji pozwala spojrzeć na wszechświat jak na połączoną wiązaniami sieć bytów. Stawia się wstępną tezę, że sformułowania typowe dla nauk szczegółowych mogą być implementacjami wzorców ogólnych prezentowanych przez PSTeorię. Implementacja tym się różni od wzorca ogólnego, że stanowi zastosowanie wzorca do konkretnego zagadnienia, jest wzbogacona o charakterystykę opisywanego zagadnienia. PSTeoria może dostarczyć nauce części pytań, które należy zadać, aby poprawnie opisać badane zagadnienie. Nie badano jeszcze jej konkretnych zastosowań.

 

3. Jak powstaje Panstrukturalna Teoria Wszystkiego?

Panstrukturalna Teoria Wszystkiego powstaje na drodze kolejnych przybliżeń. Na początku autorka nie zna nawet nazw pojęć, bohaterów PSTeorii. One ujawniają się w trakcie pracy. Praca nad Teorią prowadzona jest wielowątkowo. Krok do przodu w jednym obszarze pozwala uczynić krok kolejny w obszarze pokrewnym. Takie wielowątkowe rozwijanie teorii stanowi jeden z mechanizmów weryfikacji poprawności. Definicje pojęć muszą być kompatybilne z definicjami pojęć do nich dowiązanych. W pewnym momencie umysł autorki dojrzewa do formułowania definicji i postulatów – głównych form przekazywania treści.

PSTeoria powstaje w izolacji od świata nauki. Jadwiga Magnuszewska obserwuje świat oraz próbuje go strukturalnie i holistycznie opisywać. Nie czyta prac innych naukowców. Jeśli w PSTeorii zawarte są jakieś treści występujące we współczesnej nauce, to nie zostały one  stamtąd zaczerpnięte, lecz autorka doszła do nich niezależnie, na drodze własnego rozumowania. Nauka pokrywa rzeczywistość opisami fragmentarycznymi; docelowy opis prezentowany przez PSTeorię ma być natomiast powiązany wewnętrznie i spójny. Nauka najczęściej nie wchodzi w opisach fenomenów na najwyższy poziom abstrakcji, ponieważ skupia się na konkretach.

PSTeoria powstaje w procesie udzielania odpowiedzi na najprostsze pytania. Pytania, na które już tysiące razy odpowiedziano. Autorka szuka własnych odpowiedzi. Błąd: nie własnych – ona szuka odpowiedzi swojego holistycznego umysłu.

To, co mają Państwo obecnie przed oczami, nie jest dokończoną, zamkniętą teorią. Jest to stan prac nad teorią na pewien konkretny dzień. Stop-klatka procesu twórczego. Toteż w książce spotkają się Państwo ze sformułowaniami na różnym etapie opracowywania. Mogą się miejscami pojawiać nieścisłości, odwołania do starszych wersji definicji. Taka robocza postać teorii ułatwia pracę nad jej doskonaleniem, umysł jest bowiem zmuszony do nieustannego poprawiania. Gdyby na potrzeby publikacji ujęto PSTeorię w jakąś formę zamkniętą, zablokowano by tym samym proces jej rozwoju.

PSTeoria powstaje krok po kroku. Odkrycia poczynione w jednym obszarze pozwalają zrobić krok do przodu w innym obszarze i tym samym pozwalają zbliżyć się do wersji idealnej, do której może prowadzić jeszcze wiele kroków pośrednich. Jadwiga Magnuszewska sama nie będzie w stanie doprowadzić prac nad PSTeorią do końca, gdyż jest to zadanie przerastające możliwości jednego człowieka. Autorka ma nadzieję, że znajdą się chętni, którzy zechcą kontynuować jej pracę.

Panstrukturalna Teoria Wszystkiego, teoria holistyczna, nie mogła powstać jako synteza wiedzy. Dlaczego? Z dwóch powodów: wiedzy jest za dużo i wiedza jest zapisana w różnych językach branżowych.

Należało zatem znaleźć inny sposób tworzenia teorii wszystkiego. Owym sposobem jest tworzenie wszystkiego od podstaw. Autorka zaczęła od samodzielnego definiowania podstawowych pojęć. Pomogła jej w tym jej własna specyfika poznawcza. Jadwiga Magnuszewska formułuje definicje pojęć z perspektywy swojego strukturalnego, holistycznego umysłu. Nie cytuje innych badaczy, bo wszystko, co tworzy, ma swoje źródło w otaczającym ją świecie – nie bierze zatem pod uwagę wyników dociekań innych naukowców. Nie czyta ani prac naukowych, ani tych popularnonaukowych. Oczywiście jest zanurzona w kulturze i podświadomie korzysta z jej bogactwa. W pewnym jednak momencie jej umysł przestawił się w tryb holistyczny i czytanie jakiejkolwiek książki zaczęło skutkować przymusem tworzenia modelu, by zawartość czytanej książki w tym modelu zawrzeć i tym samym uporządkować – inaczej nie była w stanie zapamiętać treści. Okazało się to tak wielkim wysiłkiem, że jej umysł zbuntował się przeciwko czytaniu książek naukowych lub popularnonaukowych. W praktyce wygląda to tak, że już po przeczytaniu kilku stron takiej publikacji autorka niczego nie przyswaja. Obecnie czyta ona tylko wiersze i powieści historyczne.

W grupie Filozofia funkcjonującej w obrębie serwisu społecznościowego goldenline.pl Jadwiga Magnuszewska opisywała różne pojęcia i sytuacje po swojemu – nie cytowała uznanych filozofów, bo ich twórczości nie znała, lecz przedstawiała swoje postrzeganie danego zagadnienia. Oczywiście była za swoją samodzielność krytykowana, bo na świecie liczą się tylko ci uznani. Wtedy uświadomiła sobie, że trzy zagadnienia musi zbadać w pierwszej kolejności, bo tylko zbadanie tych zagadnień uwolni jej spostrzeganie od zniekształceń. Tymi zagadnieniami były: Prawda, Wolność i Poznanie. W tym też czasie nauczyła się uważności i samoświadomości, tak że mogła czerpać wiedzę z podglądania pracy swojego umysłu. Dziś Jadwiga Magnuszewska bardzo często odwołuje się do swojej definicji Prawdy i okazuje się ona użyteczna, pozwala na nowe wglądy. Spostrzeżenia na temat Poznania i Wolności pozwalają jej natomiast wyrwać się z więzów iluzji, w których żyjemy.

Jadwiga Magnuszewska odkryła, że sformułowane przez nią definicje czy swobodniejsze opisy pojęć okazują się po pewnym czasie nieprawidłowe – nie całkowicie błędne, ale niedoskonałe. Dlatego uznała, że jej metodą badawczą będzie docieranie do idealnych definicji za pomocą przybliżeń. Każde, nawet nieścisłe sformułowanie jest jakimś przybliżeniem ideału, wskazuje kierunek badań. Jest zatem potrzebne, tak jak potrzebne są niższe szczeble drabiny, choć dopiero te najwyższe pozwalają osiągnąć cel. Przyjęcie metody przybliżeń za metodę badawczą uwolniło autorkę od strachu przed popełnianiem błędów. Zaczyna ona badanie nowego zagadnienia od zapisywania wszelkich pojawiających się skojarzeń. W ramach kolejnego kroku, po przestudiowaniu swojego „śmietnika skojarzeń” i przywołaniu go do pamięci roboczej, formułuje pierwsze opisy. Opisy stworzone w kolejnych podejściach są trafniejsze – również dlatego, że podczas ich formułowania autorka uwzględnia szerszy zakres zagadnień, opracowywanych równolegle. Nowe wersje opisów muszą być zgodne z większą ilością pojęć z nimi skorelowanych niż poprzednie, co w przypadku teorii holistycznej wpływa dodatnio na poprawność kolejnych wersji opisów.

Umysł Jadwigi Magnuszewskiej jest wrażliwy na fałsze i nieścisłości do tego stopnia, że nie może ona oglądać filmów, w których bohaterzy oszukują; przekartkowuje opisy oszustw w powieściach, nie słucha większości polityków. Fałsz sprawia jej fizyczny dyskomfort. Pojedynczego kłamstwa nie potrafi czasem wyłapać, jeśli łgarz jest bardzo przekonujący, ale budowana struktura, budowana narracja, które ktoś próbuje jej narzucić, a które są sprzeczne z jej wiedzą na dany temat, sprawiają jej ból. Ta cecha jej umysłu pozwala jej wyłapywać fałsze i nieścisłości w zapiskach i kreować lepsze sformułowania.

Autorka cierpi na pewne dysfunkcje pamięci spowodowane wypadkiem w dzieciństwie, które spowodowały, że uaktywniła się u niej pamięć struktur i relacji. Dlatego wychwytywanie wzorców strukturalnych z codziennych sytuacji jest dla niej łatwiejsze. Tworzenie PSTeorii to właśnie takie wychwytywanie wzorców strukturalnych, czyli opisywanie rzeczywistości na najwyższym poziomie abstrakcji. Problemy z pamięcią u Jadwigi Magnuszewskiej z czasem się pogłębiły, tak że obecnie nie pamięta ona swojej teorii. Paradoksalnie – stanowi to zaletę, gdyż przy tworzeniu PSTeorii nie jest ona niewolnikiem posiadanej wiedzy, lecz cały czas może swoje sformułowania udoskonalać.

Tworzy bez słów. Jak to wygląda? Bierze mianowicie „na tapetę” pojęcie strukturalne lub pytanie i daje sobie czas. Fizycznie odczuwa wysiłek, jaki podejmuje jej mózg. Po pewnym czasie wyrywa z podświadomości przybliżoną definicję lub odpowiedź. Doświadcza trudności w ujmowaniu ich w słowa, bo każde słowo jest ważne, musi więc być właściwie dobrane. Formułuje kolejne postacie definicji, aż któraś zyska jej uznanie, nie zgrzyta. Tę przyjmuje za sformułowanie tymczasowe. Tymczasowe, ponieważ w wyniku rozwoju umysłu owa definicja może wkrótce zacząć zgrzytać, co będzie równoznaczne z koniecznością jej poprawienia. Zgrzytem Jadwiga Magnuszewska nazywa uczucie dyskomfortu spowodowane natrafieniem na fałsz lub nieścisłość.

Tworzy spiralnie. Wielokrotnie wraca do konkretnego zagadnienia, podchodząc doń z różnych stron, wychodząc od różnych przesłanek. Teoria holistyczna zakłada powiązanie bezpośrednie lub pośrednie zawartych w niej pojęć, toteż można patrzeć na dane zagadnienie z rozmaitych perspektyw i docierać do definicji pojęcia wieloma ścieżkami. Jest to bardzo użyteczne podejście, bo w ten sposób omija się nieprzekraczalne blokady poznawcze, które uniemożliwiają rozwój badanego pojęcia.

Autorkę cechuje wysoka tolerancja wobec zmian oraz brak przywiązania do własnych pojęć – „własnych dzieci”. Taka postawa nie jest powszechna, ludzie z reguły zaciekle bronią swoich poglądów, swoich racji. Ona natomiast w każdej chwili jest w stanie porzucić swe poprzednie twierdzenia, gdy tylko pojawią się podstawy do sformułowania lepszych, trafniejszych.

Kolejną metodą, którą w swojej pracy badawczej stosuje Jadwiga Magnuszewska, jest definiowanie w obecności. Autorka bierze „na tapetę” kilka pojęć, co do których ma przeczucie, że są powiązane, i próbuje je definiować oraz opisywać związki między nimi. Przy takim podejściu jest w stanie sformułować trafniejsze definicje, bo umysł holistyczny czuwa, by aktualnie tworzona definicja pasowała do innych definicji. Ostateczną postać definicji uzyskuje po kilku takich podejściach, w różnych odstępach czasu, w obecności różnych grup pojęć. Pozwala to wychwytywać różnice między pojęciami, wymusza wskazywanie tych różnic.

Tworząc PSTeorię, Jadwiga Magnuszewska nie realizuje wytyczonych celów, lecz porusza się w obranych kierunkach. Cel w nauce zawsze formułuje się z pozycji niewiedzy. Często jest to błędny cel, gdyż jakość wskazywana przez cel nie istnieje. Kierunek pozwala odnaleźć to, co istnieje.

Teoria holistyczna jest jak układanka z wielowymiarowych puzzli. Czasem, aby odkryć nowe pojęcie, wystarczy zestawić ze sobą dwa pojęcia i jeśli nie ma między nimi punktów stycznych, lukę tę zapełnić innym, nowym pojęciem.

Wiedza – posiadana wiedza – stanowi dla badacza pułapkę. Standardowym zachowaniem umysłu w sytuacji niepewności jest sięganie na półki pamięci, gdzie zgromadzona jest wiedza. To powoduje, że człowiek wybiera rozwiązanie spośród znanych sobie szablonów, jest zatem w pułapce swojej wiedzy. Ponieważ autorka nie może wesprzeć się pamięcią, za każdym razem tworzy – czasem lepsze, czasem gorsze sformułowania. Jest to męczące i wymaga posiłkowania się pamięciami zewnętrznymi. Jej umysł potrafi jednak z kilku wersji definicji czy opisów wybrać tę najlepszą, która najmniej zgrzyta.

Ważną rolę w procesie twórczym autorki pełnią pytania, zarówno te techniczne, jak i te otwierające. Jej umysł odpowiada na pytania, tak się bowiem uwarunkował. Nie szuka on odpowiedzi na dane pytanie na półkach pamięci, lecz konstruuje tę odpowiedź posiłkując się wiedzą niejawną, zapisaną gdzieś głębiej w podświadomości, w jakiejś innej formie.

Wśród stosowanych przez Jadwigę Magnuszewską metod badawczych jest także zasiewanie ziarna, kreowanie punktu zaczepienia w nowym. Wszedłszy w nowy obszar badań, określa ona pojęcia, które jej się z tym obszarem kojarzą, i uaktywnia je w umyśle, by kiełkowały i rozrastały się w nowe skojarzenia. To właśnie z takich skojarzeń powstają następnie definicje i postulaty.

Prace nad tworzeniem obecnej postaci Panstrukturalnej Teorii Wszystkiego trwały ponad dwanaście lat. W tym czasie autorka wyczerpała swój potencjał twórczy i na razie nie jest w stanie rozwijać jej na takim poziomie , na jakim by chciała. Może potrzebuje czasu na bardzo długi wypoczynek, podczas którego jej mózg się zregeneruje. Jest to dobry moment, by opublikować dotychczasowe wyniki prac. Istnieje również inna hipoteza: niewykluczone, że dalsze rozwijanie tak rozbudowanej teorii holistycznej wykracza poza możliwości poznawcze autorki, gdyż każde definiowane pojęcie musi być zgodne ze wszystkimi, które zostały zdefiniowane wcześniej – a jest ich już teraz bardzo wiele.

4. W jaki sposób weryfikowana jest PSTeoria?

Jakie warunki musi spełnić nowa treść, by ją zakwalifikować jako element PSTeorii – jako wersję ostateczną lub jako przybliżenie? Pod pojęciem puzzel rozumiany jest fragment PSTeorii, który w zestawieniu z innymi tworzy spójną całość.

Mechanizmy weryfikacji poprawności:

1) puzzel musi pasować do zebranych danych,

2) puzzel musi być jasny i prosto sformułowany,

3) wszystkie puzzle muszą pasować do siebie nawzajem,

4) autorka musi doświadczyć uczucia AHA,

5) sformułowania nie mogą autorce zgrzytać.

Większość etapów tej weryfikacji odbywa się u autorki podświadomie.

bottom of page